To już trzeci wyjazd w tym roku (03.03. 2024r.) – trasa do Okalewa jest jedną z pierwszych w każdym sezonie, bo blisko, brak ruchu na drogach, spokojnie. Jednak w tym roku jedziemy dalej na południe, bo nie wszyscy z grupy znają tamte tereny. Przez chwilę zatrzymujemy się przy starym cmentarzu niemieckim z pierwszy wojny by poznać chociaż skrawek historii tego miejsca. Dalej, obok żarnowca (super roślina na miotły) powoli przemieszczamy się do majątku w miejscowości Żminne. Tam ku naszemu zdziwieniu dwór, a właściwie jego pozostałości zdane na łaskę czasu i przyrody. Z pamiątkowych tablic dowiadujemy się, że prawdopodobnie majątek należał do rodziny Łubkowskich (po powrocie do domu doczytujemy w internecie, że majątek Żminne oraz stary dworek należały do Aleksandra i Felicji (z Brydzińskich) Łubkowskich – Felicja była wnuczką oficera napoleońskiego, który po wojnach napoleońskich osiadł tutaj na stałe). Niedzielna przygoda jeszcze nie kończy się, jedziemy dookoła Jeziora Izdebno, gdzie spotykamy w kilku miejscach spacerowiczów. Na otwarcie punktu gastronomicznego musimy jeszcze poczekać. Powrót do domu przez Suchowolę do dębu “król lasu” odnowioną drogą powiatową. Jeszcze tylko obowiązkowe ognisku w wiacie turystycznej przy ul. Parczewskiej i do domu. Tym razem było nas sześcioro i każdy przejechał 32 km. a Renatce dziękujemy za troskę o nas i zaopatrzenie na ognisko. Za dwa tygodnie zapewne powitamy wiosnę w Radzyniu.
Kierunek Okalew
Dodaj do zakładek Link.