Jest niedziela 09.08.15r. dzisiaj szukamy śladów po księciu krakowskim Leszku Czarnym. Dzień wyjątkowo gorący, nie będzie łatwo włóczyć się po okolicy i snuć historycznych wątków, dlatego tylko rys historyczny naszego bohatera przy kamieniu z podkowami i do pałacu księcia Czetwertyńskiego w Suchowoli. Tam pamiątkowa fotka i do Branicy. Nasza roweraczka Ania zadbała byśmy mieli co zjeść i napić się, bowiem u niej odbywał się piknik rodzinny. My też nie pozostawaliśmy dłużni, wyposażeni w gadżety rowerowe, foldery byliśmy dość mocno oblegani przez miejscowych by otrzymać “coś” na pamiątkę. Kilka osób obiecało, że dołączą do naszej grupy – pożyjemy, zobaczymy.
Trochę historii i zabawy
Dodaj do zakładek Link.